Po krótkich zimowych dniach nadeszła wiosna i coraz wyższe temperatury. Należy jednak pamiętać, że upał i duże nasłonecznienie działają negatywnie na samopoczucie naszych czworonogów.
O tym, dlaczego nie powinniśmy zostawiać psa w zamkniętym samochodzie, pisaliśmy już wcześniej. Jednak to nie jedyna sytuacja, kiedy nasz pupil może być zagrożony. Szczególnie niebezpieczne jest przegrzanie głowy, które prowadzi do podrażnienia i zapalenia opon mózgowych. W okresie wysokich temperatur powinniśmy szczególnie obserwować psy - nieleczony udar cieplny może prowadzić nawet do śmierci!
Pies, podobnie jak człowiek, należy do istot ciepłokrwistych. Oznacza to, że posiada system adaptacyjny, który pozwala mu, mimo zmiennej temperatury zewnętrznej, utrzymać stałą temperaturę ciała. Dla człowieka jest to 37℃ , dla psa: 38℃. Jego możliwości są jednak ograniczone - w skrajnych sytuacjach system ten przestaje działać.
Sierść jest dla naszych czworonogów izolatorem - w zimie chroni je przed mrozem, w lecie przed przegrzaniem. Dlatego nagminnie popełnianym błędem jest nadmierne skracanie a nawet golenie sierści przed zbliżającym się latem. Należy zostawić przynajmniej kilkucentymetrową warstwę sierści, która będzie pełniła funkcję ochronną przed wysoką temperatura otoczenia.
W kontekście naturalnych sposobów schładzania organizmu warto wspomnieć o tzw. punkcie neutralności termicznej. Mianem tym nazywamy komfortową sytuację termiczną, gdy temperatury nie trzeba ani podwyższać ani obniżać. U człowieka wynosi on 21℃, z kolei u psa zaledwie 10℃.
Stała temperatura ciała może być utrzymywana dzięki ośrodkowi termoregulacji, który znajduje się w podwzgórzu. To właśnie dzięki temu mechanizmowi człowiek się poci. Niestety, psy nie mają takiej możliwości i nie pocą się. Jedyne gruczoły potowe jakie posiadają, znajdują się na spodzie łap, ale dla termoregulacji nie mają one żadnego znaczenia.
Zamiast tego, w czasie upałów obserwujemy u psów dyszenie. Jest ono tym bardziej intensywne, im mocniejsze jest przegrzanie organizmu. Język staje się wówczas olbrzymi i przekrwiony. W przypadku ras o dużych uszach, część ciepła może być oddawana na zewnątrz właśnie przez nie, jednak w skrajnych sytuacjach nic to nie zmienia. Podczas dyszenia mięśnie czworonogów wykonują dodatkową pracę. Dochodzi wówczas do paradoksalnej sytuacji, gdy dyszenie zamiast ochładzać organizm, dodatkowo go wyczerpuje. Od tego momentu stan organizmu gwałtownie się pogarsza.
Do objawów udaru cieplnego należą:
Udar cieplny jest sytuacją bezpośrednio zagrażająca życiu, dlatego ważne jest szybkie i rozważne działanie. Jeśli Twój pies ma objawy udaru cieplnego: