Każda pora roku przynosi dla właścicieli psów nowe wyzwania. Zima to jednak jeden z najtrudniejszych okresów. Na co zwrócić szczególną uwagę?
Przede wszystkim na odpowiednią dietę. Posiłki podawane naszym towarzyszom zimową porą powinny być zdecydowanie bardziej kaloryczne. Często właściciele psów martwiąc się o przyrost wagi nie stosują tej zalecanej taktyki żywieniowej, karmiąc swojego przyjaciela przy wykorzystaniu produktów w takich samych proporcjach i kombinacjach przez cały rok.
Zupełnie niesłusznie! Ewentualny przyrost wagi psy zdołają zrzucić wiosną i latem a nawet zimą – pod warunkiem, że regularnie będą zażywać aktywnych spacerów. Dodatkowa warstwa tłuszczu pomoże w przetrwaniu mroźnych dni. Zadbajmy więc o to, by posiłki były pełnowartościowe, by zawierały więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witaminy A i E.
Starajmy się także zapewnić naszym czworonożnym towarzyszom komfort termiczny. Nie przegrzewajmy psów, zwłaszcza tych, które mieszkają w domach. Zatroszczmy się o to, by leżanka nie była ustawiona w bliskim sąsiedztwie kaloryfera – jeśli zdecydujemy się wyjść na spacer, pies może być w takiej sytuacji narażony na hipotermię. Jeśli pupil jest niewielkich gabarytów i posiada krótką sierść możemy zaproponować mu ubranko. Wykorzystanie elementów psiej garderoby będzie miało sens tylko wtedy, gdy nasz przyjaciel nie będzie wyrażał sprzeciwu oraz gdy jest to zupełnie niezbędne – gdy widzimy, że pies panicznie trzęsie się i nie radzi sobie z różnicą temperatur. W sklepach dedykowanych właścicielom psów można znaleźć wiele propozycji.
Warto też przejrzeć swoją garderobę – przy odrobinie sprytu z naszych starych ubrań można wyczarować praktyczne narzutki i sweterki. Większość psów, które regularnie przebywają na świeżym powietrzu, nie boryka się z problemem przesadnego wyziębienia, dlatego też trzeba pamiętać o tym, że jeśli opcja ubranka nie jest konieczna, to nie ma sensu wprowadzać zwyczaju zakładania kurteczki czy psiego sweterka przed wyjściem na zewnątrz.
Zadbajmy także o psie łapy, które w trakcie zimy narażone są w sposób bezpośredni na szkodliwe działanie mrozu oraz soli wysypywanej na drogi i chodniki. Tu z pomocą również przychodzi psia garderoba i specjalnie skrojone czteroelementowe obuwie. Psy z reguły nie są skłonne do ich ubierania, często sprawiają one duży dyskomfort, stanowiąc przeszkodę w swobodnym poruszaniu się, dlatego też warto skorzystać z nieco mniej inwazyjnych metod. Po każdym wyjściu na spacer przemyjmy łapy ciepłą wodą, która nie tylko ociepli psie kończyny, ale także zmyje sól, która wysypywana jest w tym okresie na drogi i często uczęszczane chodniki. Pamiętajmy, że nasi czworonożni przyjaciele mają zwyczaj oblizywania swoich łap, a nadmiar soli może mieć dla nich zgubne skutki (o tym nieco szerzej w tym artykule). Możemy także zastosować wazelinę albo specjalny preparat z zawartością wosku, który wsmarujemy w psie łapy przed wyjściem na dwór.
Reakcja psów na śnieżny puch często podobna jest ludzkiej. Nieokiełznana euforia często kończy się zlizywaniem i zjadaniem śniegu. Takie zachowanie sprzyja niestety infekcjom gardła i górnych dróg oddechowych. Ryzyko łapczywego pożerania śniegu zmniejszy się, jeśli przed wyjściem pies będzie miał dostęp do świeżej wody.
Z najtrudniejszymi sytuacjami zmagają się jednak psy mieszkające w budach. Właściciele psów nazywanych popularnie podwórkowymi niestety często bagatelizują potrzebę solidnego zabezpieczenia miejsca ich noclegu. Pamiętajmy, że buda powinna być odpowiednio ocieplona i przede wszystkim sucha. Z tego powodu konieczne jest regularne wymienianie słomy bądź innych materiałów ocieplających. W czasie mrozów trzeba także zadbać o to, by pies miał możliwość wybiegania się, zwłaszcza gdy jest uwiązany na łańcuchu oraz by miał stały dostęp do świeżej wody – ze względu na niskie temperatury woda pozostawiona na dworze oczywiście zamarznie i dlatego trzeba ją regularnie wymieniać. Warto również zwrócić większą uwagę na jakość posiłków – powinny być bardziej kaloryczne i choć raz na dobę podawane w formie ciepłej.