W okresie zimowym psy piją mniej wody niż latem, jednak nie należy zapominać o podawaniu jej naszym podopiecznym. Jeśli nasz pies mieszka w budzie na podwórku, zimą należy szczególnie wzbogacić jego dietę. Powinien dostawać przynajmniej jeden posiłek więcej niż dotychczas, który będzie ciepły, kaloryczny i bogaty w białko zwierzęce.
A co z wodą? Zimą woda dla psa nie powinna być ani za zimna, ani zbyt ciepła. Najlepiej, jeśli będzie mieć temperaturę pokojową. W ten sposób unikniemy chorób gardła, przełyku i żołądka. Podczas spaceru często się zdarza, że zamiast wody psy jedzą śnieg. Nie jest to zakazane, ale warto mieć na uwadze, że w miastach śnieg może być zanieczyszczony, a rozsypana sól drogowa działa szkodliwe na organizm psa. A to również może być przyczyną chorób. Ponadto śnieg jest zimny, co czasem powoduje kaszel. Nawet jeśli nasz pies uwielbia śnieg i po jego zjedzeniu nie ma żadnych dolegliwości, trzeba pamiętać, że ostatnie zimy są raczej ubogie w opady. Dlatego odpowiednie nawodnienie psa w tym okresie jest niezbędne.
Trochę gorzej wygląda sytuacja z psami mieszkającymi w budach lub kojcach, poza miejscami zamieszkiwania ludzi. Wtedy woda w misce jest narażona na działanie warunków atmosferycznych. Jeżeli jesteśmy w tym czasie w domu warto zmieniać psu wodę co dwie-trzy godziny, gdyż ta stojąca w misce na zewnątrz ulega szybkiemu wychłodzeniu. Jeśli zaś nasz pies musi pozostać kilka godzin sam, należy przygotować dla niego miskę z wodą i w miarę możliwości postawić w środku budy. Zimą warto ocieplić budę – obłożyć jakimś dodatkowym materiałem, wyłożyć w środku słomą, zakryć czymś wejście, aby ciepło nie uciekało.
Pamiętajmy jednak, że zimą psom przybywa sierści, która naturalnie je ogrzewa i nie warto dodatkowo dogrzewać budy sztucznym źródłem ciepła. Zarówno duże mrozy jak i duże różnice temperatur nie służą naszym podopiecznym.
